Hej hej! Trochę mi głupio, ze na tak długo was porzuciłam. Wynika to mianowicie stąd, ze dwa tygodnie temu, z piątku na sobotę miałam sen, w którym przewijał się wciąz wątek Księgi Daniela, rozdział 3. Rano zajrzałam do Biblii, mając nadzieję znaleźć tam jakiś budujący fragment na temat sprawiedliwych co jasnieją na wieki jak gwiazdy na niebie, albo coś takiego. Niestety, rozdział trzeci, jak się okazuje, zawiera opowieść o piecu ognistym. Jak tylko to zobaczyłam, wiedziałam, ze Pan chce mi coś powiedzieć. To, co Pan chciał mi powiedzieć ucieszyło bardzo mojego ducha, natomiast moja dusza i ciało zareagowały wręcz przeciwnie. Na szczęście rozdział zawiera całą historię, łącznie z happy endem. Na ten fakt zareagowałam z radością w całkowitej wewnętrznej jedności ducha, duszy i ciała.
Konferencja dla małżeństw
1 tydzień temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz